Przepis o tyle fajny, że po główny składnik wystarczy wybrać się do ogródka, lasu, albo na pobliską łąkę. No i ponoć bardzo zdrowy :)
Jest to tylko jedno z dań, które powstało podczas 5 dniowego wyjazdu na mazury, gdzie w cztery osoby pochłanialiśmy co najmniej dwa obiady dziennie :P
Składniki:
- makaron bavette (możemy zastąpić np. spaghetti bądź tagliatelle )
- duży garnek/wiadro liści pokrzywy (zrywamy tylko świeże listki, te z góry, i dobrze założyć gumowe rękawiczki-wiadomo dlaczego)
- 100 g orzechów włoskich
- 3 łyżki oliwy
- 2 ząbki czosnku
- opakowanie (bodajże 125/150g) kremowego serka (philadelphia, twój smak)
- sól
Przygotowanie:
1) Liście płuczemy, zalewamy wodą i gotujemy przez chwilę (4-6 min). Po ugotowaniu pokrzywa nie będzie już parzyć
2) Ugotowaną pokrzywę odsączamy z wody i przeciskamy przez wyciskarkę do czosnku ( cóż, i za pierwszym i za drugim razem nie miałam do dyspozycji miksera... ale możemy spokojnie wrzucić wszystkie składniki pesto blendera i zmiksować)
3) Orzechy włoskie kruszymy ( otwieramy opakowanie, żeby uwolnić nadmiar powietrza, zwijamy w ściereczkę i tłuczemy np. tłucziem do mięsa :P )
4) Dodajemy orzechy włoskie, wyciśnięty czosnek i sól
5) Po połączeniu składników dodajemy kremowy serek, mieszamy
6) Gotujemy makaron
7)Do garnka bądź na patelnie wrzucamy ugotowany makaron, mieszamy z pesto i podgrzewamy na małym ogniu
I gotowe! Danie nietypowe, ale naprawdę b smaczne! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz