poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Toskańskie jajka truflowe


Nadeszła pora na kolejny etap konkursu na kulinarnego bloga roku, właściwie to nadeszła już 9 kwietnia, ale jakoś nie mogłam się zebrać do kuchni, i nigdzie nie mogłam dostać pasty truflowej(skandal), nawet w Piotrze i Pawle (zawiodłam się okropnie) gdzie mają 30 rodzajów foie gras, ale żadnej pasty nawet z dodatkiem trufli!!

Od razu o nich pomyślałam kiedy przeczytałam treść następnego zadania konkursowego: danie z jajek jako celebracja niedzielnego śniadania (czy coś takiego). Jajka z pieca możemy przyrządzać z różnymi dodatkami, jednak wydaje mi się, że wynalazłam idealne połączenie. Taką kombinacje składników zastosowałam po raz pierwszy kiedy moi rodzice wrócili z Toskanii (stąd też nazwa) i przywieźli mnóstwo pysznych rzeczy: tartufatę, kiełbasę z dzika, prosciutto, ser pecorino, parmezan i mnóstwo innych przepysznych rzeczy.

ZAGŁOSUJ!



Składniki:
na dwie porcje



  • 2 jajka
  • 1 plaster prosciutto (bądź kiełbasy z dzika, ale nie wiem czy można coś takiego dostać gdzieś w Polsce)
  • ser pecorino-nie widziałam go jeszcze w Polsce, ale zamiast niego możemy tak naprawdę dodać kawałek jakiegokolwiek sera
  • 2 łyżki śmietany 18%
  • 1 łyżka startego parmezanu
  • pół płaskiej łyżeczki soli
  • 2 łyżeczki tartufaty (pasty z dodatkiem trufli, w Polsce cena około 30 zł za słoiczek, ale musimy pamiętać, że jest ona bardzo aromatyczna, więc nie trzeba jej dodawać wiele i nawet mały słoiczek starczy nam na wiele potraw)
  • masło do smarowania
  • świeżo mielony pieprz
Przygotowanie:

1) Dwie kokilki żaroodporne ( ja używam takich do sufletów) smarujemy masłem

2) Kładziemy na dnie po pół porwanego plasterka prosciutto i odrobinie sera



3) Wbijamy po jednym jajku

4) Solimy (na oko 1/3 płaskiej łyżeczki)


5) Nakładamy po łyżeczce pasty truflowej 

6) Mieszamy śmietanę z parmezanem i nakładamy po równo na wierzch




7) Kokilki wstawiamy do większego naczynia żaroodpornego


8) Rozgrzewamy piekarnik do 190*  i wlewamy wrzątek do naczynia ( mniej więcej do poziomu jajek)


9) Pieczemy około 12 min., po wyjęciu doprawiamy odrobiną świeżo zmielonego pieprzu.

Podajemy gorące z pieczywem wieloziarnistym!
 Pod parmezanową pierzynką będzie na nas czekać płynne żółtko!





ZAGŁOSUJ!


Drukuj to!

5 komentarzy:

  1. koniecznie musze wyprobowac! :) wyglada swietnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. czyli skad miałas ta paste truflowa?:)

    OdpowiedzUsuń
  3. mozna kupic w internecie, za okolo 30 zl + dostawa

    OdpowiedzUsuń
  4. wyglada supeeeeer!
    pecorino u nas w marcpolu w łomiankach chyba czasem jest :) (mowie chyba, bo wiem ze kiedys u mnie w domu gościł, ale nie pamietam skad)

    OdpowiedzUsuń
  5. to jest fantastyczne!

    OdpowiedzUsuń

comida-pl.blogspot.com_fotki comida-pl.blogspot.com_pixmark