Kolejny obiad z wykorzystaniem kurczaka od mojej babci Tereski. Bardzo często dostaje od babci zamarynowanego kurczaka, który leży sobie w lodówce przez dzień, dwa, bądź nawet trzy. Właśnie dzięki temu, że ma okazje pomarynować się tak długo, zawsze jest niezwykle aromatyczny i pełen smaku (dlatego też szpinak przyrządzamy raczej delikatny) , idealny nie tylko jako oddzielne danie ale także do kanapek, quesadillas czy też właśnie... Penne ze szpinakiem! i kurczakiem oczywiście!
Składniki:
- 400 g wcześniej zamarynowanego kurczaka (np. w oleju/oliwie z dodatkiem: papryki, imbiru, szczypty cynamonu, pieprzu, soli i kilku ząbków czosnku-tak jak moja babcia :) )
- 400 g mrożonego szpinaku w liściach
- 200 g penne
- 125 g kremowego serka (philadelphia / twój smak / almette)
- 180 g jogurtu
- ząbek czosnku
- pół łyżeczki gałki muszkatołowej
- sól/pieprz
- odrobina oleju do smażenia
Przygotowanie:
1) Smażymy kurczaka na oleju (możemy tez zlać nieco marynaty, rozgrzać na patelni i na niej smażyć-zużyjemy mniej tłuszczu) i zdejmujemy z patelni
2) Na wciąż rozgrzaną patelnię kładziemy szpinak i rozmrażamy na wolnym ogniu
3) Zlewamy wodę ze szpinaku
4) Dodajemy kremowy serek, ząbek czosnku, gałkę muszkatołową, sól i pieprz, łączymy składniki
5) Zdejmujemy z ognia i dodajemy jogurtu, mieszamy
6) Dorzucamy kurczaka
7) Gotujemy makaron
Gorący makaron podajemy z sosem na wierzchu!
Basia kocham cie, ale bardzo mi sie przez ciebie chce jesc!!!
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńno to może trzeba coś zjeść.
o północy wszystko smakuje najlepiej ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDziś robię penne z Twojego przepisu :) szpinaku nie jadłam chyba od przedszkola, kiedy to panie podawały go z ugotowanym jajkiem. Dziś chcę spróbować go w zupełnie innym stylu. Zatem do dzieła!
OdpowiedzUsuńpowodzenia :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie w tym momencie robię obiad z Twojego przepisu :) mam nadzieje że mi wypali! :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię szpinak! przygotowuję go równiez z kurczakiem i makaronem,ale dodaję do niego tylko śmietane czosnek i inne przyprawy. Koniecznie musze przygotować go według twojego przepisu. Uwielbiam twój blog ;)
OdpowiedzUsuńbardzo mi miło :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam wg Twojego przepisu. Pycha ;-)
OdpowiedzUsuńciesze się, że smakowało :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie jestem po obiedzie z tego przepisu, nie miałem gałki muszkat ale i tak było przeeeeeeeepyszne ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zrobiłam i jest boskie :) dodałam miodu zamiast imbiru :D serdecznie polecam z czerwonym winem na kolacje we dwoje też super :)
OdpowiedzUsuńOstatnio zasmakowałem w szpinaku i często gości w mojej diecie. Przepis z pewnością wypróbuję. Zapowiada się pysznie:)
OdpowiedzUsuń