Początkowo miało być jeszcze z kremem anglaise, ale Ola i Luda weszły mi do kuchni i w tym całym zamieszaniu się zważył :( Ale okazało się, że świeże malinki też świetnie pasują! :)
+wszystkie składniki podaje w łyżkach i szklankach, bo skończyły mi się baterie w wadze kuchennej
Składniki:
- świeże maliny
- odrobina cukru pudru do ozdoby
brownie:
- 10 łyżek mąki pszennej
- 3 jajka
- 2 czubate łyżki kakao(prawdziwego, gorzkiego)
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 i 1/4 szklanki cukru
- 200 g gorzkiej czekolady
- 150 g masła
- 100 g orzechów włoskich
- szczypta soli
sernik:
- 450 g półtłustego twarogu (zazwyczaj używa się gotowego zmielonego twarogu do wypieków, jednak ze względu na braki w lokalnym sklepiku użyłam zwykłego)
- 2 jajka
- 3 łyżki cukru
- 2 łyżki cukru wanilinowego
- 2 łyżki mąki
Przygotowanie:
1) Przygotowujemy część serową: ucieramy razem wszystkie składniki na gładką masę, najlepiej mikserem
2) Przygotowujemy brownie: mieszamy suche składniki-mąkę, proszek do pieczenia, kakao(bez cukru)
3) Orzechy włoskie rozdrabniamy np. przy pomocy moździerza, jeśli nie mamy to wkładamy je do ściereczki , kładziemy na desce i tłuczemy tłuczkiem do mięsa
4) Cukier, masło, czekoladę i orzechy rozpuszczamy w rondlu na małym ogniu ciągle mieszając, żeby nic się nie przypaliło, ale wystarczająco długo żeby cukier się rozpuścił i lekko skarmelizował (podgrzewamy jeszcze chwilę po tym jak na powierzchni pojawią się bąbelki)
5) Do masy dodajemy najpierw jajka a potem powoli suche składniki
6) Do brytfanki przekładamy masę brownie a potem serową i lekko przekładamy łyżką aby je połączyć
7) Pieczemy 30 min w temperaturze 180*C
Podajemy po wystygnięciu, ze świeżymi malinami. :)
super smaki!
OdpowiedzUsuńpierwsze zdjęcie wywołało u mnie ślinotok :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńa ile jajek do brownie? dałam za pierwszym razem 3 duże, ale teraz planuję zrobić jeszcze raz i nie wiem, ilu Ty użyłaś?
OdpowiedzUsuńo kurde, zapomnialam napisac. nie pamietam ale wydaje mi sie ze tez 3
OdpowiedzUsuńWspaniałe :). Też spróbuje dać 3. Jestem ciekawa jakie będą efekty :).
OdpowiedzUsuń