W końcu mogłam zrobić! Dzięki wygranej w II etapie konkursu(300 zl w Duce) w końcu mogłam zakupić sobie palnik! Zawsze o tym marzyłam, ale nigdy nikt nie chciał mi go kupić! Rzecz kosztuje kilkadziesiąt złotych a daje niesamowite możliwości! Np. możliwość przygotowania pysznego Crème brûlée:)
Składniki:
- 500 ml śmietanki kremówki 36%
- 6 żółtek
- 100 g cukru
- cukier trzcinowy do posypania
Przygotowanie:
1) Gotujemy śmietankę
2) Ucieramy żółtka z cukrem
3) Przelewamy zagotowaną śmietankę do żółtek, bardzo, bardzo powoli ciągle mieszając.
4) Krem przelewamy do płaskich kokilek, bądź innych naczynek np. takich do sufletów
5) Pieczemy 40 min w temperaturze 140* C, masa powinna być sztywna
6) Po wyjęciu i ostudzeniu trzymamy w lodówce, przed podaniem posypujemy cukrem i karmelizujemy go przy pomocy palnika
Piękne zdjęcia! Ale narobiłam sobie smaku na ten kremik. Niestety nie mam takiego palnika:(
OdpowiedzUsuńPięknie! Ja jakoś nie mogę się zebrać, żeby przygotować swój pierwszy creme brulee...
OdpowiedzUsuńjestem w nim bezgranicznie zakochana... niestety też nie mam palnika...
OdpowiedzUsuńWyglada idealnie, z takim kremem to do masterchefa od razu ;))
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis!
OdpowiedzUsuńponoć można karmelizować w piekarniku, wączając grzanie tylkko od góry
OdpowiedzUsuń